Blog

Gamifikacja okiem Anny Rogali

Termin „gamifikacja” zaczyna zataczać coraz szersze kręgi i wzbudzać zainteresowanie w wielu branżach. Rozmawialiśmy z  Anną Rogalą, absolwentką psychologii na SWPS-ie w Sopocie, trenerką i prelegentką, która jest pasjonatką gamifikacji. W swoim przemówieniu na zeszłorocznym TEDxGdańsk zachęcała: „Przełamujcie w sobie barierę, lub zachęcajcie innych by to zrobili. I grajcie!”

„Zainteresowałam się tą dziedziną jeszcze będąc na studiach. Często spotykaliśmy się z przyjaciółmi grając w gry planszowe. Zaczęłam obserwować zachowania graczy, ich zaangażowanie i to, jakich kompetencji gra od nich wymagała i doskonaliła. Wykorzystując swoją wiedzę psychologiczną zauważyłam pozytywny wpływ tej formy spędzania wolnego czasu, szczególnie wśród dzieci” – mówi Anna.

Gamifikacja (nazywana również grywalizacją czy gryfikacją) jako teoria powstała stosunkowo niedawno, bo około 2007r.  Podstawowe jej wyjaśnienie sprowadza się do określenia jej jako techniki modyfikowania zachowania człowieka, poprzez wykorzystywanie mechanizmów znanych z gier np. współzawodnictwo, samodoskonalenie się, podwyższanie statusu. „Mówienie o tym zjawisku i jego definiowanie to zadanie trudne, wciąż wymagające dopracowania. Ciągle brakuje specjalistów w tej dziedzinie, jak i wartościowej literatury traktującej o konkretnych założeniach, celach i sposobach wdrażania gamifikacji. Granica między tym, które działanie jest gamifikacją, a które już nie, jest dość płynna. Nie do końca wiadomo, ile elementów gry musi spełniać jakieś działanie, aby można było je określić tym terminem” – mówi Anna Rogala.

Bez wątpienia jest to trend, który ma szansę zmienić wiele w organizacjach. „Początkowo implementowano gamifikację przede wszystkim w marketingu. Widząc jej korzystne efekty zdobywa sobie zwolenników, również w innych  obszarach, na przykład w organizacji, edukacji, ekologii.”– opowiada Anna. Podstawową i najważniejszą cechą gamifikacji jest wzbudzanie przyjemności płynącej z zaangażowania się w jakieś działanie. Dzięki oczekiwaniu tej przyjemności budzi się u nas szczera motywacja: motywacja wewnętrzna. „Tym właśnie różni się gamifikacja od niewyrafinowanych programów lojalnościowych, w których przyznawane są nam punkty za comiesięczną opłatę abonamentu. W gamifikacji  sami dążymy do jakichś zachowań i wcale nie tylko po to, aby otrzymać punkty. Punkty są tylko narzędziem do uzyskania jakiejś wyższej dla nas wartości, jak satysfakcja, czy poczucie spełnienia” – dodaje Anna.

Wdrożenie elementów gamifikacji  do firmy może nieść za sobą mnóstwo korzyści. Cele firmy mogą być osiągane szybciej i skuteczniej. „Co niezwykłe, w obecnych czasach to nie otrzymywane korzyści finansowe mogą być tym, co najlepiej motywuje pracowników. Wiele zawodów wymaga dużej samodzielności, pracownicy nie mają jasno ustalonych instrukcji, jak ma wyglądać wykonywana przez nich praca, godzina po godzinie, od 8 do 16. Praca, która dała się tak opisać jest teraz często wykonywana przez maszyny i komputery. Ludziom pozostawiono to, co wymaga samodzielnego myślenia. A w takiej pracy, ważne dla pracownika okazuje się nie tylko wysoka pensja, ale również sens wykonywanych przez siebie działań, praca w służbie czegoś, co jest większe od nich samych.”- wyjaśnia Anna.

Firma „Microsoft” wykorzystała gamifikację przy pracach nad Windowsem 7. Podczas tłumaczenia przekładu języka systemu na języki obce, podzielono pracowników na zespoły według oddziałów, a następnie ogłoszono konkurs: Ta drużyna, która znajdzie najwięcej błędów w tłumaczeniu, wygrywa. Nie było tam mowy o żadnej nagrodzie pieniężnej za dodatkową pracę przy szukaniu tych błędów. Okazało się, że w pracownikach odezwało się pragnienie rywalizacji. W efekcie tej „gry” przeczesano około 500 000 okienek dialogowych i odnaleziono setki błędów, których nie zidentyfikowano w oryginalnym tłumaczeniu. „To doskonały przykład obrazujący ideę gamifikacji. Osoby biorące udział w projekcie, zapomniały o nudzie towarzyszącej temu zajęciu. Po prostu starały się wykonać swoją pracę jak najlepiej. Niezwykle ważny był tu element współpracy i poczucie wspólnoty każdej z drużyn” – podkreśla Anna.

Tym co niewątpliwie odróżnia gamifikację od zwykłego motywowania i nagradzania, to radość towarzysząca wykonywaniu zadania, a nie sama nagroda. Na pewno należy dopasować rodzaj gry do gracza, aby spełnienie założeń koncepcji było osiągalne i efektywne. „Nie każdy będzie również usatysfakcjonowany takim samym typem nagrody. Wdrażanie gamifikacji to zadanie niezwykle trudne i rozłożone w czasie. Ważne jest stałe obserwowanie efektów prowadzonych działań i modyfikowanie ich na bieżąco. Trzeba być elastycznym, a także znać potrzeby i kulturę firmy, aby stosowany projekt miał sens. Niestety jest to proces często kosztowny, wymagający szerokiej wiedzy i doświadczenia specjalistów. Tych jednak, którzy naprawdę rozumieją mechanizmy stojące za gamifikacją, jest nadal mało.” – opowiada Anna.

Podkreśla również, że gry rozwijają takie umiejętności jak: kreatywność, wielozadaniowość, wytrwałość w dążeniu do celu, otwartość i elastyczność myślenia czy spostrzegawczość. „Wielką zaletą gier jest umożliwienie nam poczucia własnej sprawczości, doświadczanie skuteczności naszych działań. Czasami w grze nie wszystko udaje się od razu. Ale  będąc konsekwentnym i wytrwałym możemy w końcu osiągnąć to, do czego dążymy. I doświadczamy wyraźnie tego, że to NASZE działanie przyniosło pożądany efekt. Daje nam to ogromną satysfakcję, poczucie dumy oraz wiarę we własne siły” – mówi Anna. „Radzę wszystkim, którzy jeszcze nie są fanami gier, aby przekonali się do nich choć trochę. Poprawiają one koordynację pomiędzy półkulami, refleks, a także umiejętność rozwiązywania problemów. W Polsce podchodzi się do gier raczej sceptycznie, traktując je jako czystą rozrywkę i zajęcie typowe dla dzieci. Należy walczyć z tymi stereotypami, gdyż gry wbrew pozorom są wartościowym zajęciem” – dodaje.

Anna dodaje również, że implementacja gamifikacji jest popularniejsza na Zachodzie. Ludzie są bardziej otwarci na innowację, gotowi na rozwój i na zmiany. „Gamifikacja w organizacji może przynieść wiele korzystnych zmian i zachęcam do jej rozważenia. Zwracam jednak uwagę na to, że jest to długotrwały proces i jeśli implementujemy gamifikację w obszar organizacji, np. w system motywacyjny pracowników, ważne jest aby była ona spójna z misją i kulturą organizacyjną firmy oraz poparta zaangażowaniem w zmiany również osób z najwyższych szczebli organizacji.”– przekonuje Anna.