Siła grywalizacji
Ludzie uwielbiają gry, ponieważ w ten sposób łączą rozrywkę z rywalizacją – zwłaszcza, gdy mogą zmierzyć się ze znajomymi. Co by więc było, gdyby zamienić pracę na grę? Czyli zmienić coś niekoniecznie kojarzonego z przyjemnością w fascynujące, pełne emocji wyzwanie? Na tym właśnie polega grywalizacja. Pojęcie znane jest w Polsce także jako gryfikacja albo gamifikacja – jest to zabieg, który w mało „rozrywkowych” miejscach – takich jak np. praca, pozwala na zwiększenie zaangażowania i wyzwolenie zachowań i emocji podobnych do tych towarzyszących ludziom podczas grania w gry.
Dlaczego warto stosować grywalizację?
Pozwala ona na rozwój swoich umiejętności, utożsamienie się z firmą, poza tym stymuluje innowacyjne myślenie i nakręca do kreatywnych działań.Wg badań przeprowadzonych kilka lat temu przez firmę doradczą Gartner, do 2015 roku ok. 50% firm będzie używało grywalizacji jako narzędzia, wzmagającego kreatywność u swoich pracowników.
Już teraz niektóre firmy i organizacje zaskakują wykorzystaniem gier w swoich działaniach – dla przykładu, gra America’s Army wydana przez przez armię Stanów Zjednoczonych obrazuje bieżącą sytuację panującą w armii i służy jako zachęta dla potencjalnych rekrutów do zaciągnięcia się do wojska.
Jak wprowadzić grywalizację do swojej firmy?
Bardzo prosto – trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach:
- Określ cele. Dobrze skonstruuj mechanizm gry: co trzeba zrobić, aby wygrać? Jakie warunki trzeba spełnić? Warto też zastanowić się nad tym, co najbardziej zmotywuje ludzi do wzięcia udziału w grze. Różne drogi prowadzące do zwycięstwa również są bardzo pożądane – nikt przecież nie jest taki sam, dlaczego więc każdy musi rozwiązać dany problem w jednakowy sposób?
- Wprowadź przeszkody. Satysfakcja z wygranej jest większa, jeżeli droga do zwycięstwa nie jest łatwa, tylko „naszpikowana” wyzwaniami. W świecie „rzeczywistym” wykonujemy dużo zadań, ale czas ich trwania i długi proces wdrażania bywa nużący i zniechęcający. Ważne więc, aby zadania w grze były „krótkoterminowe”, albo podzielone na etapy, by ich wykonywanie nie przeciągało się w nieskończoność.
- Ustal jasne zasady. Na co trzeba zwrócić uwagę podczas gry? Jakie działania są zabronione? Zaplanuj grę w najdrobniejszych szczegółach tak, aby rozwiać wszelkie wątpliwości osób, które wezmą w niej udział. Luki w grze są bardzo niebezpieczne, bo prowadzą do oszustw
i przekrętów, przez co zmniejszają wiarygodność na „uczciwą” zabawę. - Nagradzaj. Po co grać bezcelowo? Wprowadzenie nagrody jest rzeczą obligatoryjną, ponieważ stanowi ona główny powód przystąpienia do gry. Świetnym pomysłem są dodatkowe, bonusowe nagrody, które pozwalają nagradzać wiele osób naraz w trakcie gry. Dobrym przykładem są wirtualne odznaki na Foursquare. Dzięki meldowaniu się w kolejnych miejscach, można otrzymać plakietkę „supergwiazdy” czy też „mola książkowego”. A jak wykorzystać takie odznaki w firmie? Prosty przykład – odznaka „zdobywcy” za znalezienie nowego klienta czy też „Bonda” za rozwiązanie trudnego problemu;)
Mihály Csíkszentmihályi, twórca teorii przepływu zwraca uwagę na zjawisko flow, czyli stan na granicy satysfakcji i euforii, który wprowadza gracza w stan całkowitego zaangażowania w grę. Flow można utrzymać przez odpowiedni poziom wyzwań, nagradzanie poszczególnych działań czy też poziom trudności adekwatny do posiadanych umiejętności. Stosując grywalizację, pamiętaj, aby stale utrzymywać dobre samopoczucie gracza i jego zaangażowanie. Na co więc czekasz? Zaryzykuj i… niech gra się rozpocznie!
[accordion][spoiler title=”Autorzy: Kinga Kukowska” open=”1″] autorka bloga socialkuko.blogspot.com[/spoiler][/accordion]